• czwartek, kwietnia 01st, 2010
Swego czasu opeerowałem grupę „1,2,3” za piosenkę W. Wysockiego „Moskwa-Odessa”. Dzisiaj dla równowagi muszę chłopaków pochwalić, bo piosenkę „Nim wstanie dzień” (słowa A. Osiecka, muzyka K. Komeda) wykonali równie ciekawie, co nieoceniony Edmund Fetting.
Kategorie: Muzyka
|
piątek, 2. kwietnia 2010
Hmyyyyyyy…masz rację, to jest piosenka i tekst co potrafi utkwić w człowieku na zawsze.Często sam łapię się ,że bywam w takich klimatach.A wersja 123 jest godna pierwotnego wykonawcy.