Autor:
• niedziela, grudnia 25th, 2011

Kurcze… Całkiem zapomniałem o tym numerze, chociaż kiedyś bardzo często go grywałem. Dobrze, że właśnie przez przypadek natknąłem się na niego na youtube. Takie kawałki zazwyczaj uważam za niepotrzebne smęcenie, ale tutaj jest wiele elementów, które czynią utwór ciekawym. Np. wokal Bacha pod koniec numeru, to świetne wykorzystanie metalowego zadzioru w smęconej konwencji. W ogóle piosenka jest świetnie dopracowana – nie mam pytań.

Wyślij na:
  • Facebook
  • Wykop
  • Twitter
  • MySpace
  • Google Bookmarks
  • Śledzik
  • email
Kategorie: Muzyka | Tagi:
Możesz śledzić komentarze do tego wpisu przy pomocy RSS 2.0 Both comments and pings are currently closed.

Komentowanie zamknięte.