Kupiłem dzisiaj klawiaturę do PC. Niby nic, zwykły wyrób małych chińskich ludzików. Ale kiedy spojrzałem na folię w którą urządzenie zostało zapakowane, zatkało mnie. Nadrukowano na niej dwa duże znaki.
Ok. – obecność tego po lewej jestem jeszcze w stanie zrozumieć (choć worek jest fabrycznie podziurawiony i nawet amatorom kleju na nic by się nie zdał), ale celu nadrukowania tego po prawej nijak pojąć nie mogę. Dlaczego akurat właśnie takie ostrzeżenie? Czy producent przeprowadził jakieś badania statystyczne z których wynikło, że duża ilość osób kupujących klawiatury, opakowania po nich nakłada na głowy dzieciom? Nie mogę się oprzeć wrażeniu, że ten nadruk, to jakiś chory kitajski żart z cywilizacji zachodu.
Istnieje możliwość, że pierwotnie przedmiotowe opakowanie nie miało być do klawiatur, tylko do jakiś innych produktów – ale i tak nie potrafię sobie wyobrazić towaru, po rozpakowaniu którego ktoś normalny psychicznie (czyli, mam nadzieję, wciąż jeszcze przeważająca większość konsumentów), miałby ochotę nałożyć worek po nim na głowę małego dziecka. A nawet gdyby trafiła się taka wykolejona osoba, to rysunek w tym stylu jest raczej podsunięciem pomysłu, niż ostrzeżeniem.