Autor:
• Friday, December 09th, 2016

Poniższe zdjęcia to wynik mojego zderzenia z radziecką myślą techniczną, czyli aparatem FED-4 (FED to skrót od Feliks Edmundowicz Dzierżyński ;-). Niestety, zagapiłem się, i źle ustawiłem czułość filmu na kalkulatorze przesłona/czas. W efekcie film o czułości 200 ASA naświetliłem (i wywołałem), jak gdyby był to film o czułości 80. Dodajmy jeszcze, że puki co, dysponuję jedynie marną namiastką skanera negatywów, co drastycznie odbiło się na jakości. Powiedzmy, że wszystko wyszło bardzo klimatycznie 😉

W każdym razie cała ta magia czarno-białego filmu bardzo mi się podoba. Chyba pomyślę o jakimś aparacie na średni format…

Wyślij na:
  • Facebook
  • Wykop
  • Twitter
  • MySpace
  • Google Bookmarks
  • Śledzik
  • email
Kategorie: Photo, Miscellaneous | Tagi: , ,
Możesz śledzić komentarze do tego wpisu przy pomocy RSS 2.0 Both comments and pings are currently closed.

Komentowanie zamknięte.