Archive for ◊ June, 2017 ◊

Autor:
• Thursday, June 15th, 2017

Kilka fotków z moich analogowych średnioformatówców Agfa Isolette (mam wersję III i V).

Kategorie: Photo, Miscellaneous | Tagi: , ,  | Nie można komentować
Autor:
• Saturday, June 03rd, 2017

W weekend 26-28.05.2017 r. odbył się w Wolinie zlot motocyklowy, którego tematem były stare, szczecińskie motocykle Junak. Ja generalnie nie przepadam za zlotami i odnośnie motocykli, to dużo bardziej wolę na nich jeździć, niż tracić czas na tylko gadanie o jeżdżeniu. Ale w owe sobotnie południe stawiłem się na tym zlocie, żeby przyłączyć się do planowanej parady motocyklowej – z Wolina pod molo w Międzyzdrojach.

Jak było na samym zlocie nie wiem, bo… nie zostałem wpuszczony na jego teren. Za wejście na teren zlotu na jeden dzień, przy bramie kasowano 10 zł. Nieważne, że przyjechałeś tylko na paradę, która ma ruszyć za kwadrans i chcesz wjechać tylko po to, żeby ustawić się w porządku do startu – dycha się należy. A takich jak ja było tam kilkadziesiąt maszyn i w efekcie czekaliśmy na start tej parady w krzakach za płotem, żeby niemal chyłkiem się od niej dołączyć. W efekcie czułem się bardzo niefajnie. Tak, jakby gość przy bramie nie mógł po prostu uprzedzić, że: “Słuchaj, wjedź i ustaw się do parady, a gdyby ci się tu spodobało i chciałbyś zostać na dłużej, to mnie znajdź, bo jest zżuta po dychu za najem terenu, sprzątanie itp.” Myślę, że takie postawienie sprawy spokojnie by wystarczyło, bo motocykliści, to w 99% konkretni ludzie. No, ale może organizator sądzi innych według siebie.
Drugi raz niefajnie poczułem się podczas samego przejazdu. Sznur motocykli był bardzo długi (w dwóch rzędach). Gdzieś w połowie drogi bractwo rozpędziło się do stówki, a ja zobaczyłem, że wszyscy przede mną wyprzedzają jakiś wolniejszy motocykl. Kiedy dojechałem do tego miejsca kolumny, zobaczyłem gościa na Junaku, który przyspieszał odrobinę wolniej niż inni. Nie to, że jechał wolno, po prostu maszyna potrzebowała nieco więcej czasu żeby się rozpędzać. Zlot Junaka, święto Junaka, tradycja, gość jedzie tym dobrze utrzymanym Junakiem, a reszta motocyklistów zamiast honorowo mu poasystować, to ma to w dupie i po prostu omija go jak truchło kota na asfalcie. Gdy to zobaczyłem, poczułem prawdziwy niesmak. Potem już do końca z przyjemnością pojechałem przy jego boku. Nie tylko z resztą ja, bo widziałem, że kilka innych osób za nami też specjalnie przyhamowało i pojechało w nieco słabiej przyspieszającej asyście.

Poniżej kilka fotek spod mola w Międzyzdrojach. Kwadraciaki wyszły z aparatu analogowego Agfa Isolette V (średni format).

Kategorie: Photo, Expeditions  | Nie można komentować