Archive for ◊ May, 2013 ◊

Autor:
• Friday, May 31st, 2013

Dzisiaj przeszły nad nami dwie. Jeżeli Neptun chciał sprawdzić, czy się z Królową nie obawiamy burz, to się nie zawiódł – pod zadaszeniem roboty szły pełną parą 🙂

4 metry kadłuba – kawał łajby.

Królowa otrzymała stępkę.

Kategorie: Queen of the sun | Tagi:  | Nie można komentować
Autor:
• Monday, May 27th, 2013

Wystarczyło jedno ciepłe popołudnie, żeby zakończyć żywicowanie złączy. Epidian będzie jeszcze nie raz w użyciu, ale wyłącznie jako klej i szpachla – bez zbrojenia tkaniną. Wydaje mi się, że najbrudniejsze i najbardziej przeze mnie nielubiane czynności mam już za sobą (chyba z resztą jedyne nielubiane, bo sama budowa to wielka frajda 🙂

Kategorie: Queen of the sun | Tagi:  | Nie można komentować
Autor:
• Saturday, May 25th, 2013

Temperatury mnie dobijają – od kilku dni mamy po 10 do 15 stopni. W takich warunkach z Epidianem nawet nie wyskakuję, a mógłbym już kończyć szlifowanie kadłuba 🙁

Póki co:

Ster w drewnianej części prawie gotowy. Brakuje tylko rumpla, który jest prosty do wykonania. Zastanawiam się jednak nad zamocowaniem tego ustrojstwa do pawęży – czy zrobić samemu (mam trochę nierdzewki), czy kupić gotowe zawiasy. Pomyślę jeszcze.

Zabrałem się za zalewanie miecza ołowiem. Ołowiem obdarował mnie Wojtek W. Jeszcze raz Ci dziękuję Wojtku 🙂 Na zdjęciu miecz przygotowany do zalewania.

A oto mój zestaw hutniczy: propanbutan, palnik (na którym normalnie warzę browce) i stara patelnia. Konfiguracja sprawdziła się wzorowo.

Bezpośrednio po zalaniu – jeszcze gorące. Dzyndzel na górze to naddatek – wszystko się teraz ładnie zeszlifuje do równej sklejki i będzie pięknie. Zalany otwór w mieczu oczywiście wcześniej uzbroiłem, wbiając po obwodzie kilka większych miedzianych gwoździ.

I druga strona wlewki.

Aha – może ktoś zwrócił uwagę na dziwny szlif licy miecza. Tzn. z jednej strony sklejka jest zeszlifowana na środku płaszczyzny (aż do warstwy kleju), a z drugiej strony na jej skrajnych częściach. Chodzi o to, że pasują miecz ze skrzynką zauważyłem, że miecz się nieco… wygiął. Uznałem, że przez to ma w skrzynce za mało luzu i trochę to skorygowałem.

Kategorie: Queen of the sun | Tagi:  | Nie można komentować
Autor:
• Tuesday, May 21st, 2013

Dziób i sterburta zalaminowane od zewnątrz.