Kiedyś w tym wpisie zamieściłem dwa filmiki z Biesem na nadjeziornym pomoście. Oto kolejny filmik w tym samym miejscu – Biesu liczy sobie już 12 miesięcy. Niewiarygodne, jak szybko taka mała kuleczka przekształciła się w takiego bandytę.
Zszokowały mnie kiedyś słowa kuzyna, świetnego gitarzysty, który orzekł, że odwiesza instrument na kołek, bo na takim poziomie na jakim by chciał i tak się już grać nie nauczy. Jako człowiek który po latach brzdąkania ledwie odróżnia strunę najgrubszą od najcieńszej (i nie jest to fałszywa skromność ;-), takie wyznanie ze strony uzdolnionego wymiatacza uznałem za zwykłą fanaberię. Dobrze, że się wtedy ugryzłem w język i nic mu nie odpowiedziałem, bo musiałbym teraz przepraszać. Czytaj dalej…